Dzisiaj trochę z innej beczki. Halloween blisko, więc będzie o demonach.
Inkuby i sukkuby – mroczne nocne zmory atakujące człowieka we śnie to jedne z obecnych w ludzkiej świadomości demonów, często wspominane w literaturze i obrazowane przez licznych artystów. Nie ma nic gorszego niż obudzić się nagle z przestrachem w środku nocy i zastanawiać się, co mogło się stać. Koszmary senne to jeden z tych lęków, które towarzyszą ludziom od zawsze.
Skąd właściwie wzięły się te legendy o inkubach i sukkubach duszących śpiących ludzi w środku nocy? Wyjaśnienie może okazać się całkiem proste.
Czy zdarzyło Ci się kiedyś obudzić w środku nocy i nie móc się całkowicie poruszać? A do tego być może zdawało Ci się, że coś Cię przydusza? To jedno z wielu zaburzeń snu, prawdopodobnie nasilające się wraz ze wzrostem poziomu stresu w życiu codziennym.
Według badań znawców to zaburzenie może odpowiadać w wierzeniach ludowych za pojawiający się w wielu kulturach motyw demona nocnego, który paraliżuje swoją ofiarę siadając jej na piersiach i przyduszając, czasem nawet po to, by wykorzystać ją seksualnie. Co by to nie było – wyglądający całkiem realnie demon sukkub lub tylko nocna mara, to nie jest to zbyt przyjemne doznanie, a nawet wręcz uprzykrzająca życie przypadłość i utrudniająca prawidłowy wypoczynek.
Paraliż senny, zwany też porażeniem przysennym to żaden atak demona, choć czasem umysł potrafi płatać figle i wyśnić w tym stanie różne postacie stojące przy łóżku lub na nim. Faktycznie jest to stan występujący podczas zasypiania lub rzadziej podczas przejścia ze snu do czuwania, objawiający się porażeniem mięśni przy jednoczesnym zachowaniu pełnej świadomości osoby śpiącej i dotkniętej tą nieprzyjemną przypadłością.
Jak podaje wikipedia:
Osoba doświadczająca paraliżu przysennego ma wrażenie ogarniającej niemocy, nie jest w stanie wykonać żadnych ruchów, mówić ani czasem też otworzyć oczu. Zjawisku temu towarzyszą zazwyczaj bardzo nieprzyjemne doznania psychiczne, takie jak wrażenie ogłuszającego dudnienia lub dzwonienia w uszach, bezwładnego spadania, wykręcania ciała, przygniecenia klatki piersiowej lub rąk i nóg (nie przypomina Wam to może filmów o opętaniu przez demony?). Prawie zawsze towarzyszy mu przyśpieszony rytm serca oraz uczucie paniki.
Podczas paraliżu możliwe jest również występowanie różnego rodzaju halucynacji, zarówno wzrokowych jak i dotykowych. Notorycznie powtarzający się paraliż przysenny jest zazwyczaj związany z zespołem chorobowym nazwanym narkolepsją, ale występuje też czasami osób zdrowych (podobno około 30-50% populacji ludzkiej przynajmniej raz w życiu doświadczyło paraliżu sennego) jako rzadko spotykana anomalia. W takim przypadku przyczyną porażenia mięśni jest zahamowanie neuronów w rdzeniu kręgowym odpowiadających za utrzymywanie napięcia mięśniowego wywołane przez impulsy z mózgu. Stan taki występuje fizjologicznie podczas snu i zapobiega wykonywaniu przypadkowych ruchów ciała. Ze zjawiskiem paraliżu przysennego mamy do czynienia wówczas, gdy mózg zaczyna wysyłać owe impulsy w niewłaściwym momencie: przy gwałtownym wybudzaniu się ze snu w fazie REM, lub podczas zasypiania, gdy nie doszło jeszcze do utraty świadomości.
W czasie paraliżu przysennego jedyną grupą mięśni, na które można mieć świadomy wpływ, są mięśnie oddechowe. Wykonywanie szybkich i gwałtownych zamierzonych wdechów i wydechów może ułatwić wybudzenie się (to chyba jedyny sposób, aby nad tym zapanować), jednakże stan paraliżu trwa na ogół krótko i w ciągu kilku minut samoistnie przechodzi w całkowite wybudzenie lub sen.
Według badań kulturoznawczych antropologów paraliż senny może odpowiadać w wierzeniach ludowych za pojawiający się w wielu kulturach motyw demona nocnego, który paraliżuje swoją ofiarę, czasem po to, by wykorzystać ją seksualnie (por. mara, sukub, inkub).
Jak widać – racjonalne wytłumaczenie pochodzenia tych nocnych mar istnieje. Jednak, oczywista sprawa, ludzie doświadczający paraliżu sennego nie mieli nigdy pojęcia o istnieniu takiej przypadłości. Dzięki ich opowieściom powstały legendy obecne w naszej ogólnej świadomości. I tak ożyły demony 🙂
Dokładne definicje na podstawie Wikipedii:
Inkub (łac. incubus od incubare – “leżeć na czymś”) ? w demonologii inkubami nazywa się demony przybierające postać uwodzicielskich mężczyzn, nawiedzające kobiety we śnie i kuszące je współżyciem seksualnym. Często przedstawiane są jako postacie z rogami poruszające się na koniach.
Według Malleus Maleficarum (“Młot na czarownice”) miały zdolność zapładniania kobiet nasieniem, które sukkuby zbierały od skuszonych przez siebie mężczyzn. Dzieci spłodzone w ten sposób miały być szczególnie podatne na wpływ Szatana.
Syn inkuba i kobiety lub sukkuba i mężczyzny to kambion.
Sukkub (śrdw.-łac. succubus, od łac. succuba – “nałożnica”, od succubare – “leżeć pod”), w demonologii sukkubami nazywa się demony przybierające postać nieziemsko pięknych kobiet (często obdarzonych również atrybutami charakterystycznymi dla demonów, np. rogami albo kopytami), nawiedzające mężczyzn we śnie i kuszące ich współżyciem seksualnym. Niektóre źródła ezoteryczne mówią jakoby sukkuby mogły być demonami płci męskiej jedynie przybierającymi postać żeńską, bądź też hermafrodytami.
Według Malleus Maleficarum (“Młot na czarownice”) sukkuby zbierały od skuszonych mężczyzn nasienie, którego potem inkuby używały do zapładniania kobiet. Dzieci spłodzone w ten sposób miały być szczególnie podatne na wpływ Szatana.
Od XVI w. umieszczona przed gospodą rzeźba przedstawiająca sukkuba oznaczała, że karczma prowadzi również dom publiczny. Demonologia twierdzi, iż królową sukkubów była pierwsza hipotetyczna żona Adama, Lilith która po odejściu od niego stała się jedną z siedmiu żon Lucyfera. Średniowieczne przekazy głoszą, że Lilith obiecała nie nasyłać sukkubów na ludzi którzy posiadają amulet na którym wypisane były imiona trzech aniołów cnót czystości. Ezoteryczne pisma twierdzą, że sukkuby oprócz wysysania energii życiowej i kuszenia mężczyzn współżyciem seksualnym starają się także przejąć duszę ofiary poprzez stopniową pogłębiającą się w niej demoralizację na tle seksualnym. Ludzie, którzy mówią, że stali się ofiarami ataków sukkubów podają, że oprócz kontaktu fizycznego te demony w postaci pięknych kobiet potrafiły ukazywać się w ich snach.
…
Dosyć to wszystko ciekawe, ale my oczywiście nikomu nie życzymy męki ze zmorami nocnymi. Miłych i spokojnych snów moi Drodzy!