No i jest. 14 lutego. Nie mam nic do świąt, każda okazja do świętowania jest w porządku. Tylko dziś trudno się obronić przez bombardowaniem różowymi serduszkami z każdej strony, a to się w ogóle nie mieści w moim czarno-czarnym umyśle 😉
Całkiem przypadkowo wpadłam dziś na facebookową stronkę pełną przedziwnych zębatych miśków, niektóre z nich są wykonane nawet w wersji całkiem romantycznej, z serduszkami w łapkach. No cóż, przyznam – ujęły mnie swoim oryginalnym wyglądem. Słodziuchne są. W sam raz na śmieszny prezencik walentynkowy. Albo i wcale nieśmieszny 🙂
Fotki pochodzą z profilu:
https://www.facebook.com/fuggleremporium – warto zajrzeć i obejrzeć sobie więcej śmiesznych futrzaków i szczerbatych wiewiórek 🙂
Życzę Wam udanych walentynek i spokojnej nocy. Chociaż, czy będzie spokojna to nie wiem, bo pełnia dzisiaj…